Byliśmy VIP-ami, dziennikarzami i rezerwowymi.
Mieliśmy mnóstwo śmiechu i zabawy. Gdzie byliśmy i o kim mowa?

Ci szczęściarze to uczniowie klasy 2g i 3d, którzy 25 kwietnia odwiedzili stadion miejski Arenę. I ta jedna wycieczka sprawiła, że poszerzyli swą wiedzę na temat piłki nożnej i nie tylko.

Przewodnik po stadionie: p. Janek z dużą dozą cierpliwości odpowiedział na wszystkie postawione pytania (a było ich naprawdę niemało). Dowiedzieliśmy się, że murawa jest najdroższym elementem stadionu, że znajduje się pod nią specjalny drenaż odpowiednio odciągający wodę deszczową i nawilżający, kiedy jest taka potrzeba.
Zwiedzając stadion, odwiedziliśmy salę konferencyjną, gdzie zajęliśmy miejsca prasy i gwiazd, Lożę Prezydenta i sektor dla VIP-ów, gdzie zasiedliśmy na specjalnych miękkich fotelach.
Byliśmy na samej murawie, na ławie rezerwowej.
Nie zabrakło nas również w szatni piłkarzy, a nawet w sali rehabilitacyjnej. Największym zaskoczeniem była informacja, że Arena posiada swój areszt i więzienie na wypadek konieczności rozprawienia się z wyjątkowo niesubordynowanymi kibicami.

Mocy wrażeń dopełniła wizyta w nowo otwartym Muzeum Sportu mieszącym się przy Arenie. Tam przewodnik p. Paweł omówił wszystkie dyscypliny sportowe i pokazał przeróżne eksponaty, w tym mnóstwo pucharów, medali. Widzieliśmy pierwsze a’la korki pochodzące z lat 20-tych poprzedniego wieku.
Więcej ciekawostek i emocji na ul. Stadionowej, serdecznie polecamy.

Ela Korzeniowska