3 października uczniowie klasy 3 c wybrali się do Muzeum Wsi Lubelskiej, aby na własne oczy przekonać się czy historia o lnie opisana w książce Marii Konopnickiej „Jak to ze lnem było”, jest prawdziwa.
Podczas zajęć warsztatowych trzecioklasiści mieli okazję samodzielnie międlić i cierlić łodygi lnu, a potem czesać uzyskane włókno za pomocą specjalnej szczotki. Przekonali się, że czynności te wymagają cierpliwości i wysiłku. Pracowali wytrwale, z dużym zaangażowaniem aż paździerze leciały.
Już teraz wszyscy będą pamiętać, skąd wzięła się nazwa październik.
Dowiedzieli się również, co to jest wrzeciono, czółenko, do czego służy kołowrotek. Obserwowali, jak dawniej tkano włókna na warsztacie tkackim. Na zakończenie zajęć obejrzeli tradycyjną odzież lnianą.
Ta październikowa lekcja w Skansenie poszerzyła nasze wiadomości o tej dotąd mało znanej roślinie.

Galeria foto


Maria Lipa