Omawiając dziennik podróży Krzysztofa Kolumba, postanowiliśmy stworzyć własne... Tak właśnie narodził się pomysł odkrycia krainy, która mogłaby uleczyć nasz nieco nadpsuty świat. Dzieciaki puściły wodze fantazji i powstały wspaniałe relacje z niesamowitych podróży. Według jednych, by w realnym świecie działo się lepiej, wystarczy fabryka prawdziwej czekolady. Inni stawiali na brak wypadków samochodowych. Gdyby ich nie było, byłoby bezpieczniej i mniej ludzkich tragedii. Były też dzienniki dojrzalsze, Cudlandia to piękna kraina z czystą wodą, okazałymi drzewami, pszczołami, pozytywnie wibrującymi ulicami: Szczęścia i Miłości. Nasz projekt nastroił nas bardzo pozytywnie, pozwolił nam uwierzyć, że marzenia i fantazja też pięknie naprawiają otaczającą nas rzeczywistość. Nie wierzycie? Sami puśćcie wodze fantazji, a zobaczycie, że my trzecioklasiści mamy rację:)

Galeria foto

Elżbieta Korzeniowska