W minioną środę uczniowie klasy Ie uczestniczyli w niecodziennych zajęciach edukacyjnych. Tym razem uczyli się nie korzystając z kart pracy, elementarzy, multibooka, czy nawet zasobów internetowych. Świetnymi pomocami dydaktycznymi okazały się bowiem cienkie chusty i kolorowe, plastikowe talerze. Co takiego robili?
Ćwiczyli koordynację wzrokowo-ruchową, tym samym współpracę obu półkul mózgowych, zgłębiając tajniki żonglerki.
Zanim spróbowali swych sił w tym fachu, prowadzący zajęcia: pan Irek Łopucki, animator i iluzjonista, poprowadził zabawną rozgrzewkę, w której nie zabrakło choćby ćwiczeń dla piłkarzy, a tych w klasie mamy akurat liczną gromadkę. Następnie uczniowie pod okiem pana Irka i jego asystentów: pana Marcina, Wiktorii i Adama, poznawali sposoby żonglowania dwoma, trzema chustami, a także kręcenia talerzami na kijku i palcu. Śmiechu było co nie miara, wielu uczniom udało się jednak „chwycić, o co w tym wszystkim chodzi”.
Na koniec warsztatów cyrkowa niespodzianka: prowadzący i jego asystenci zaprezentowali uczniom swoje umiejętności, m.in.: żonglowanie pięcioma piłeczkami, kolorowymi obręczami i kręglami, także w układzie dwuosobowym. Nastoletni asystenci pokazali zaś, jak potrafią kręcić diabolo i diabolo z łożyskiem. Pierwszaki nie nadążały z oklaskami i z wyrażaniem zachwytu przez głośne: ochy i achy!

Warsztaty cyrkowe, w których uczestniczyliśmy, odbyły się w Dzielnicowym Domu Kultury Węglin, dziękujemy za moc atrakcji i edukacyjną przygodę.

Ela Korzeniowska