Onomatematyczni trzecioklasiści
Dodane przez Ela Korzeniowska dnia Listopad 10 2017 20:58:08
O co chodzi??? A właśnie uczniowie piątkowego wykładu również usilnie się nad tym zastanawiali.
Aż w końcu – po 45 minutowym wykładzie, niczym na uczelni, wyszło szydło z worka…
Rozważania o onomatematyczności zafundowali nam prowadzący kolejne zajęcia z serii UniKids, a szczęściarzami biorącymi w nich udział byli trzecioklasiści: 3a, 3b, 3c, 3d, 3e i 3g.
W czasie wykładu „studenci” mieli za zadanie znaleźć wszelkie ślady matematyki wokół siebie. I bardzo szybko okazało się, że jest ich całe mnóstwo: w sklepie: ceny, przeceny, mililitry na butelkach; w domu: zegar, kalendarz, centymetr; na boisku: ilość goli, numerki na koszulkach, rozmiar piłki; w muzyce: takt, tempo, pięciolinia. Ale to nie wszystko…
Treść rozszerzona
Jak się okazuje matematyka niemal zdominowała przyrodę. Szyszka, muszla ślimaka, słonecznik to nic innego jak spirala logarytmiczna. Choć sama nazwa trudna do wymówienia i zapamiętania, to jednak zjawisko bardzo zainteresowało trzecioklasistów. Podobnie, jak ciąg Fibonacciego, z którego wynika spirala, a który uczniowie również poznali w czasie tego studenckiego wykładu.
Uczestnicy zajęć przypomnieli sobie czym jest symetria, przy użyciu lusterek szukali jej w papierowych biedronkach…i w naturze. I tu najlepszym przykładem okazały się motyle i spiralne muszle.
Matematyczny wykład umożliwił trzecioklasistom również obliczyć, ile godzin, a co za tym idzie… dni przesypiają w roku. Zakładając, że na dobę śpią 10 godzin, rocznie zatem wychodzi około 150 przespanych dni. Nie do wiary, prawda? Równie zaskakujący okazał się fakt, że matematyka jest w zasadzie wszędzie. I onomatematyczni, to właśnie tyle znaczy: być zewsząd otoczonym matematyką. Zatem: czy ją lubisz, czy nie, to i tak niewiele zmienia: bierz się za matmę, bo bez niej ani rusz!
Ela Korzeniowska