Uważność w edukacji
Dodane przez Ela Korzeniowska dnia Marzec 05 2020 14:33:20
‘Każda chwila jest naprawdę pierwszą chwilą całej reszty naszego życia.
Upływająca chwila to jedyny czas, jaki mamy do dyspozycji, by żyć.”
John Kabat – Zinn
Twórcą „Uważności” czy inaczej „Mindfulness” jest John Kabat-Zinn, amerykański, profesor medycyny (urodzony w 1944r.), który pracę doktorską z zakresu biologii molekularnej pisał u laureata nagrody nobla Salvadora Lurii.
Małgorzata Piotrowska
Treść rozszerzona
‘Każda chwila jest naprawdę pierwszą chwilą całej reszty naszego życia.
Upływająca chwila to jedyny czas, jaki mamy do dyspozycji, by żyć.”
John Kabat – Zinn
Twórcą „Uważności” czy inaczej „Mindfulness” jest John Kabat-Zinn, amerykański, profesor medycyny (urodzony w 1944r.), który pracę doktorską z zakresu biologii molekularnej pisał u laureata nagrody nobla Salvadora Lurii.
W 1979 r. John Kabat-Zinn założył Ośrodek Uważności w Medycynie, Opiece Zdrowotnej i Społeczeństwie na Wydziale
Medycznym University of Massachusetts, gdzie opracował program redukcji stresu i relaksacji.
Metoda ta była efektem wieloletnich poszukiwań i nauk pobieranych między innymi u buddyjskich mnichów. Chcąc metodę uczynić bardziej uniwersalną i dostępną dla każdego człowieka, niezależnie od wyznawanej religii, pozbawił ją wszelkiej ideologii buddyjskiej, umieszczając techniki uważności w kontekście naukowym i odwołując się do wiedzy z zakresu neurobiologii i innych pokrewnych nauk. Tak powstał ośmiotygodniowy, całkowicie świecki, pozbawiony wpływu jakiejkolwiek religii, kurs redukcji stresu oparty na uważności, zwany MBSR (Redukcja Stresu Oparta na Uważności - Mindfulness-Based Stress Reduction).
Metoda wkrótce znalazła zastosowanie w szpitalach, gdzie z powodzeniem stosowano ją wśród pacjentów onkologicznych, w amerykańskim wojsku, placówkach oświatowych. Jednak na dużą skalę praktykę uważności wprowadziła do edukacji holenderska terapeutka Eline Snel. Stworzyła ona w Holandii Akademię Nauczania Uważności, w ramach której prowadzone są kursy dla nauczycieli, terapeutów, rodziców i dzieci.
Metodę tę zaczęto stosować w szkołach podstawowych w Holandii i w Belgii, i wkrótce zauważono dobroczynny jej wpływ na dzieci. W efekcie holenderskie ministerstwo edukacji postanowiło fundować szkolenia w akademii wszystkim nauczycielom, którzy zechcą pracować tą metodą. Metoda Eline Snel, znana jest powszechnie pod nazwą „Uważność i spokój żabki” i taki tytuł nosi też książeczka, która cieszy się dużą popularnością również na naszym rynku.
To tyle tytułem wstępu. Najważniejsza kwestia, to co to za metoda i jakie płyną korzyści z jej stosowania?
Tak naprawdę metoda jest prosta i trudna jednocześnie. Jej prostota polega na tym, że nie potrzeba nam do jej praktykowania ani specjalnych warunków, ani umiejętności. Wystarczy, że zdecydujemy się na chwilę koncentracji na oddychaniu i doznaniach płynących z ciała.
Eline pisze: Poprzez zwrócenie swojej uwagi na akt oddychania, jesteś obecny w konkretnym momencie, a zatem porzucasz myśli i sytuacje, które już się zdarzyły , ignorujesz też myśli o tym co może się zdarzyć. Jesteś ze swoim oddechem w „tu i teraz” i skupiasz się tylko na tym.
Te szczególne chwile koncentrowania się na oddechu sprawiają, że ciało i umysł ma czas na odpoczynek, relaks i spokój.
Jakie są korzyści z praktykowania uważności?
Jest ich wiele i długoterminowo są inwestycją w zdrowie tak fizyczne, jak i psychiczne. A więc na skutek praktykowania uważności:
-poprawia się koncentracja, uwaga i wyniki w szkole;
-lepiej radzimy sobie z trudnymi i często dręczącymi nas myślami typu: „nie poradzę sobie z
tym”, „jestem za głupi”, „inni wiedzą lepiej” itp.
-lepszy sen, łatwiejsze zasypianie, pełniejsza regeneracja organizmu podczas snu;
-wzrasta życzliwość w stosunku do siebie i innych, a co za tym idzie zmienia się jakość relacji
interpersonalnych)
-zyskujemy cudowną umiejętność wyciszania się i wewnętrznej równowagi
-wzrasta poczucie własnej wartości, samoakceptacji i zaufania do siebie oraz do swoich
możliwości
-zmniejsza się liczba impulsywnych, odruchowych zachowań na stres typu: płacz, krzyk,
zachowania agresywne.
-wzmacnia się praca układu odpornościowego, odpowiedzialnego za nasze zdrowie
-zmniejszają się dolegliwości związane z bólami psychosomatycznymi, wywołanymi przez
stres
-wzrasta kreatywność i otwartość na nowe pomysły, idee.
-wpływa też pozytywnie na cały układ sercowo-naczyniowy, obniżając ciśnienie krwi i jako
profilaktyka chorób serca.
Czy to, o czym napisałam nie brzmi cudownie?
Brzmi i co więcej efekty praktykowania uważności są od lat badane i dokumentowane przez naukowców, lekarzy, terapeutów. Jeśli nawet tylko część z tych korzyści zaobserwujemy u dzieci lub u siebie pod wpływem praktykowania uważności, to i tak warto spróbować.
Uważność można praktykować wszędzie, nawet w kolejce do kasy w sklepie, podczas spaceru, nawet w szkole podczas zajęć, gotując obiad itp. Oddech, który od pierwszych chwil towarzyszy nam przez całe życie, może stać się naszym sprzymierzeńcem i tak naprawdę nadać naszemu życiu nową jakość. Świadomy oddech, brany z uważnością uczy nas miłości do siebie samego, zadbania o siebie i szacunku dla swojego ciała, wybierania dla siebie rzeczy wartościowych, pomaga odzyskać kontakt z własnym ciałem i świadomie żyć. Te ćwiczenia rozwijają kluczowe kompetencje społeczne i komunikacyjne. Trudność tej praktyki zaś polega na tym, iż jak wszystko inne, czego się uczymy, uważność nie przychodzi sama z siebie.
Najtrudniej jest przełamać swoje stare nawyki i niesłużące nam, ale znane wzorce i w ich miejsce wprowadzić nowe. Jest to jednak możliwe w każdym momencie życia i prowadzi do tego tylko jedna droga… czyli trening. A ponieważ „trening czyni mistrza” i tylko poprzez regularne wykonywanie ćwiczeń nabieramy nowych umiejętności - nie pozostaje nic innego, jak zacząć praktykować. I to jest ta jedyna trudność jaką musimy pokonać. Elementy treningu uważności stosuję (niestety tylko od czasu do czasu) na zajęciach logopedycznych i korekcyjno-kompensacyjnych.
W dobie permanentnego stresu widzę olbrzymią potrzebę wprowadzenia ich na stałe i na szerszą skalę wśród naszych dzieci. Nie jest to tylko moje zdanie.
Pomysł napisania tego artykułu powstał podczas warsztatu szkoleniowego dla nauczycieli, opiekunów i terapeutów, w którym ostatnio uczestniczyłam, pod tym samym tytułem co niniejszy artykuł: „Mindfulness – uważność w edukacji”. I właśnie ten warsztat zainspirował mnie do podzielenia się z Państwem tym, co uważam, że jest wartościowe i korzystne dla dzieci (ale też dla nas dorosłych). Wszystkie nauczycielki uczestniczące w warsztacie, jak jeden mąż, stwierdziły, że widzą olbrzymią potrzebę wspierania szkoły i jej wychowanków taką metodą pracy. Wszyscy, na co dzień widzimy, że dzieci coraz częściej narażone są na coraz większy stres i coraz gorzej sobie z nim radzą. Oprócz „typowych” dla szkolnej codzienności objawów stresu u dzieci takich jak: brak koncentracji, nadmierna pobudliwość, wybuchy histerii czy agresji, coraz częściej wśród dzieci pojawiają objawy depresji, która kiedyś „zarezerwowana” była tylko dla dorosłych, bulimii, anoreksji, zaburzeń lękowych i in. Być może treningi uważności nie stanowią panaceum na wszystkie szkolne i życiowe bolączki i wyzwania, ale mogą być potężnym narzędziem wspierającym tak uczniów, nauczycieli jak i rodziców w pokonywaniu wyzwań jakie niosą nam dzisiejsze czasy i tempo życia.
Zachęcam Państwa do zapoznania się z podstawową literaturą związaną z zagadnieniem, a nade wszystko polecam książeczki Eline Snel:
Uważność i spokój żabki, Moja supermoc. Uważność i spokój żabki. Historie, gry i zabawy mindfulness, Daj przestrzeń i bądź blisko. Mindfulness dla rodziców i ich nastolatków
Zachęcam też do rozmów, wymiany pomysłów i wspólnego działania.
Artykuł napisany został w oparciu o materiały z warsztatu szkoleniowego
„Mindfulness – uważność w edukacji”, materiały własne oraz zaczerpnięte z internetu.
Małgorzata Piotrowska
logopeda, terapeuta pedagogiczny