W dniu 6 października odbył się otwarty trening klasy 4 e pod kierunkiem trenera LUK Lublin Pana Piotra Maja. Uczniowie pokazali wysokie umiejętności siatkarskie przedstawicielom władz Miasta Lublin, klubu LUK Lublin, Parafii, Rady Rodziców, Dyrekcji oraz Rodzicom. Młodzi sportowcy zaprezentowali się na boisku w pięknych strojach w barwach klubowych LUK Lublin. Po treningu nastąpiła wymiana wrażeń podczas poczęstunku. Kolejna dawka sportowych emocji czeka nas 7 października podczas meczu LUK Lublin vs Jastrzębski Węgiel o godzinie 20.30 w hali Globus. Dzięki hojności władz klubu uczniowie otrzymali darmowe wejściówki na mecz.
Dziękujemy!
Iwona Rzymowska - Hołysz

Pusty tusz wrzuć do paki i dokarmiaj zwierzaki! W ubiegłym roku spisaliście się na medal i przyczyniliście się do napełnienia psich i kocich misek. Zatem i w tym roku zachęcam do przynoszenia do szkoły pustych, małych tuszy do drukarek atramentowych i wrzucania ich do specjalnych pudełek, które stoją w szatniach. Dzięki temu wesprzemy ponad 100 tys. psów i 30 tys. kotów, które aktualnie przebywają w schroniskach w Polsce.
Przyłącz się do akcji i dokarmiaj bezpańskie, bezdomne zwierzaki.
4 października, w Światowy Dzień Zwierząt w podziękowaniu za ubiegły rok otrzymaliśmy pamiątkowy dyplom.
A już dziś zacznijmy pomagać na nowo:)

Elżbieta Korzeniowska

30 września czy 10 marca? - Oczywiście i to, i to, bo chłopcy, to mali mężczyźni - odpowiadają najbardziej zainteresowani.
I choć póki co świętowaliśmy tylko 30 września, to nasi młodzi panowie, nie mogą mieć powodów do niezadowolenia. Było naprawdę różnorodnie, tyle niespodzianek, pomysłów i radości, że nawet trudno to wszystko zapamiętać. Kino, sale zabaw, wycieczki, prezenty - to tylko wybrane formy okazania sympatii naszym chłopcom w dniu ich święta w edukacji klas młodszych. Zewsząd słychać było piękne: Sto lat. Zatem jeszcze raz: Zdrowia; pomyślności, na co dzień samych przyjemności; prawdziwych przyjaciół i spełnienia nawet tych najskrytszych marzeń, postanowień.

Galeria foto

Elżbieta Korzeniowska

Czy można świętować na komisariacie? Dlaczego nie?! Na dodatek z dostępnych atrakcji skorzystali nie tylko chłopcy, ale i dziewczyny. Mowa o uczniach klasy 2c, którzy 29 września w ramach obchodów Dnia Chłopaka udali się na Komisariat Policji nr 7 przy ul. Wyżynnej w Lublinie.
W programie wycieczki: zapoznali się z pracą policjanta (dzielnicowego), przypomnieli sobie podstawowe zasady bezpiecznego poruszania się po drogach, dowiedzieli się, co to jest policyjna izba dziecka, oglądali wóz policyjny i siedzieli w środku, zobaczyli jak działa krótkofalówka, sprawdzili miejsce za kratami w wozie policyjnym.
- Wycieczka była niecodzienna – przyznają zgodnie drugoklasiści. Wraz z wychowawcą specjalne podziękowania kierują do p. Ani Kowalik za opiekę podczas wycieczki. Słowa wdzięczności wysyłają też do mamy Zosi, Jarka i Toli za zorganizowanie wycieczki, mamy Olgi, Toli i Ksawerego za opiekę podczas wycieczki oraz oczywiście dla pana Policjanta.

Galeria foto

Maria Lipa

Klasy 4 d i 4 e obchody Dnia Chłopaka rozpoczęły już dnia 29 września na zajęciach z wychowawcami. Najpierw dziewczynki i chłopcy porównywali swoje wyobrażenia o tym, jaki powinien być uprzejmy chłopak, a następnie męska część klasy rozwiązywała test "Jaki powinien być uprzejmy chłopak?" Było dużo zabawy i radości, gdyż pytania były podchwytliwe. Super - Chłopcy otrzymali okolicznościowe dyplomy.
Następnego dnia obie klasy udały się pod opieką p. Katarzyny Michalczuk i p. Iwony Rzymowskiej - Hołysz do pizzerii Bombardino Trattoria na pizzę. Tu na klasę 4 e czekały niespodzianki. Iga - jedyna dziewczynka w klasie - przeprowadziła dla swoich17 kolegów quiz z wiedzy o świecie, a następnie osobiście udekorowała każdego Super- Chłopaka okolicznościowym krawatem.
Wychowawca wręczył każdemu uczniowi bilety na mecz siatkarski inaugurujący sezon PLUSLIGI, które zasponsorowały władze klubu LUK Lublin. Dzień Chłopaka zakończyliśmy wspólnym kibicowaniem zespołowi LUK Lublin podczas meczu z Cerradem Eneą Czarnymi Radom w hali Globus o godzinie 20.30. To były emocje!

GALERIA

Katarzyna Michalczuk
Iwona Rzymowska - Hołysz

W dniu 30 września 2022 r. podopieczni świetlicy nr 8 świętowali Dzień Chłopaka. Z tej okazji odbył się quiz, w którym chłopcy udzielali odpowiedzi na baaardzo trudne pytania. Padło śmieszne pytanie: Gdzie znajduje się serce krewetki? W głowie, w odwłoku, a może w brzuchu?:-) Wszyscy super - chłopcy otrzymali kolorowe krawaty. Na tablicy przy świetlicy nr 8 zawisła okolicznościowa gazetka,a na niej piękne krawaty wykonane przez dziewczynki z klas 2 a, 2 b, 2 c i 2 d. Super - chłopcy pięknie przystrojeni chętnie pozowali do zdjęć.

W dniu Świetliczaków, najfajniejszych na świecie Chłopaków, szczere i serdeczne życzenia:
Niech się Wam spełnią wszystkie marzenia!"
GALERIA

Katarzyna Grzegorczyk
Jolanta Migdał
Iwona Rzymowska - Hołysz
Barbara Zwolakiewicz

Czerwone, zielone, a może żółte? Nie ma to znaczenia pod warunkiem, że jest zdrowe i soczyste. Mowa oczywiście o jabłkach – owocach cenionych za smak i wiele cennych dla zdrowia właściwości. Te owoce królowały dzisiaj w klasie 1D i 1G z okazji najpopularniejszego na całym świecie nietypowego święta – Światowego Dnia Jabłka. Nie mogło być inaczej, przecież nasz kraj należy do największych producentów jabłek w Europie!

Pamiętając o przysłowiu: „Jedno jabłko dziennie trzyma lekarza z daleka ode mnie” zachęcamy wszystkich do ich spożywania. Jedzmy jabłka na zdrowie!

Galeria foto
Izabela Kiryluk
Kaja Michalec

Polska jako największy producent jabłek w Europie, ma szczególny powód do świętowania Światowego Dnia Jabłka, jaki przypada właśnie: 28 września. Z tej oto okazji uczniowie klasy 2a szukali dzisiaj racjonalnego wytłumaczenia znanego przysłowia: Jedno jabłko dziennie trzyma lekarza z daleka ode mnie. I własnymi siłami je znaleźli: jabłko daje nam wiele witamin z grupy B, witaminę C, błonnik, minerały, stąd bardzo pozytywnie wpływa na naszą zdrowotną kondycję. Ich regularne jedzenie sprzyja zatem naszemu zdrowiu, a co za tym idzie lekarze są nam niepotrzebni. Zatem chrupmy na zdrowie.


Galeria foto

Elżbieta Korzeniowska

Nie jest zwierzęciem agresywnym, chyba że jest w sytuacji niekomfortowej, czuje się zagrożony. Wcale nie chodzi wspak, jak powszechnie się uważa, chodzi w różnych kierunkach - o kim mowa? Oczywiście o raku, który był bohaterem wrześniowych spotkań z Panią Przyrodą, w których uczestniczyli uczniowie klasy 2a, 2b i 3c.
Tak jak zawsze podczas spotkań z p. Asią Pyzą można było dotknąć zwierzaka i dowiedzieć się o nim wiele. Uczestnicy zajęć poznali oryginalny wiersz, o tym jak ryby robiły wszystko tylko na niby, żaby aby, aby, a raki byle jak.
I tak, byśmy my nie padli ofiarami działań na niby, aby, aby albo byle jak, już dzisiaj obiecujemy sobie, że będziemy działać starannie, rzetelnie, wytrwale, dokładnie i w takim tylko właśnie tonie. Na koniec emocjonującego spotkania z rakiem, dzieciaki z pomidorków, marchewek, selera naciowego i kukurydzy, zrobiły własne raki - sczerbaki i spróbowały przepysznych raczków na słodko.
Pani Asiu, dziękujemy za rewelacyjne spotkanie.

Galeria foto

Elżbieta Korzeniowska

Czy łyżka stołowa, którą zazwyczaj zajadamy zupę, może dzwonić jak dzwon kościelny? Ależ tak! Przekonali się o tym uczestnicy poniedziałkowego spotkania z serii Unikids, zatytułowanego: W świecie dźwięków. Śmiałkowie z klasy 2a i 3d dowiedzieli się także, czym są dźwięki, jak się rozchodzą w powietrzu, ziemi i wodzie?
Podczas warsztatów Uniwersytetu Dziecięcego drugo- i trzecioklasiści robili doświadczenia, które sprawiły im dużo frajdy. Poznali też wiele ciekawostek. Na przykład: wiecie dlaczego Indianie przykładają głowy do ziemi? I co to ma wspólnego z biegnącym stadem bizonów? Nie macie pojęcia, zapytajcie naszych studenciaków.

Galeria foto

Elżbieta Korzeniowska

We wrześniu obchodzimy Międzynarodowy Dzień Osób Niesłyszących, z tej okazji w ramach Ogólnopolskiego Projektu „Każdy inny - wszyscy równi” wzięliśmy (klasa 2a) udział w akcji uświadamiającej KOCHAM SŁYSZEĆ zainicjowanej przez lubelską surdologopedę Agnieszkę Kaproń.
Celem przeprowadzonych zajęć było poznanie problemów osób niesłyszących. Uczyliśmy się, jak być empatycznym i jak się zachowywać, aby takie osoby czuły się dobrze w naszym środowisku. Było też trochę biologii. Poznawaliśmy jak jest zbudowane i jak funkcjonuje nasze ucho oraz jak to się dzieje, że potrafimy rozpoznać i zidentyfikować różne dźwięki np. głos kolegi czy szczekanie psa. Dowiedzieliśmy się też, że problemom utraty słuchu można w wielu przypadkach skutecznie zaradzić poprzez zastosowanie aparatów słuchowych czy implantów.

Galeria foto

Anna Iwaniak